Kolorowe patyczki 🙂
O syntezie i analizie wzrokowej często piszę, sama dobrze o tym wiesz, jak śledzisz blog. No i… pojawia się problem, bo… dziś znowu o tym będzie, tylko, że inaczej! Ale nuda…!
Dziś post o kolorowych patyczkach w ćwiczeniach percepcji wzrokowej. Zapraszam!
Kolorowe patyczki na zajęciach logopedycznych
Zamówiłam je bardzo, bardzo dawno temu i było ich bardzo, bardzo dużo! Pokazywałam je nawet na facebook’u logopasji. Z patyczków jest też inna gra, tyle że dla dzieci starszych, zarówno dla dzieci jedno jak i dwujęzycznych. I rzekłabym bardziej językowa niż wzrokowa. A dziś będzie o patyczkach kupionych w tym samym czasie, tyle że kolorowych 🙂
Kolorowe patyczki…
…wyglądają tak:
No dobra, trochę je podrasowałam. Ale Ty nie musisz tego robić. Do patyczków podoklejałam kawałki filcu. Uprzedzając Twoje pytania. Użyłam zwykłego, szkolnego płynnego klej. W sumie sama się zastanawiam jak to się trzyma i nie odpada ale tak jest i ok 🙂
Zapewne znasz słowa:
ZNOWU…,
kiedy pokazujesz dziecku coś, co zna a co wciąż sprawia mu problem. I tak jest często, gdy ćwiczę z dziećmi percepcję wzrokową, zwłaszcza z tymi, których nie jest ona najmocniejszą stroną. Dlatego tak „kombinuję” z zadaniami z tego zakresu, żeby słyszeć:
WOW!
Podobnie jest z kolorowymi patyczkami. Zadania są dość proste ale są pewne „haczyki”, które robią różnicę i komplikują ćwiczenie.
Zabawa polega na odwzorowywaniu podanego wzoru, popatrz:
Złożoność wzorów zależy od możliwości dziecka i Twojej wyobraźni. Ja nie mam zbyt wielu patyczków tego samego rodzaju. Ale u Ciebie może być przecież inaczej. Wtedy patyczki będziesz mogła wykorzystać do jeszcze innych ćwiczeń, np. z zakresu sekwencji.
[newsletter_form form=”1″]
Super! Doskonały pomysł. Wiem co będziemy jutro robić 🙂