Dzisiaj będzie trochę o kategoryzacji, wykluczaniu, ćwiczeniach rozumienia oraz ogólnie pojętego pobudzania myślenia 🙂 Ćwiczenia przydadzą się do pracy z dziećmi z ORM, z autyzmem, z zaburzeniem mowy o typie afazji. Oczywiście dla dzieci w normie też, jako konstruktywna zabawa. Na końcu tekstu znajdują się ćwiczenia głównie dla starszych dzieci, które mają na celu rozwijanie mowy spontanicznej. Podałam Ci także spis pomocy i książek, z których korzystam i które również Tobie mogą Ci się przydać. Zapraszam!
Od kilkunastu dni astronomiczna jesień… Gdy nie pada a za oknem nie jest szaro, można tę porę roku przeżyć całkiem sympatycznie 🙂 Zwłaszcza, że jesienią sporo się dzieje w przyrodzie – kolory szaleją, owoce i warzywa dojrzewają, zwierzęta przygotowują się na nadejście zimy. Czy zastanawiałaś się jak można to wykorzystać? Ja mam przynajmniej kilka pomysłów na ćwiczenia logopedyczne dla dzieci z jesienią w tle 🙂 Chcesz je poznać?Czytaj dalej 🙂
Kategoryzacja
Kategoryzacja według koloru
Jesienią jest bardzo kolorowo. Pomimo, że większość kwiatów przekwita, to liście na drzewach czynią cuda 🙂 Do ćwiczeń logopedycznych z dziećmi bardzo często wykorzystuję ten fakt do trenowania kategoryzacji. Jest to najprostsza forma kategoryzacji.
Rozkładam przed dzieckiem kolorowe kartki. Do worka wkładam różne owoce i warzywa. Dziecko losuje i dopasowuje owoc, warzywo do odpowiedniego koloru.
Kategoryzacja tematyczna
Wyróżnia się dwie główne grupy ćwiczeń kategoryzacji tematycznej. Pierwsza z nich to prymarne kategorie tematyczne, np. pokarmy – pojazdy, zabawki – zwierzęta. Drugą są sekundarne kategorie tematyczne, np. owoce – warzywa, pojazdy latające – pojazdy pływające. W tego rodzaju kategoriach rzeczy, które się segreguje są zawsze częściej jednej ogólnej klasy, np. jedzenie, pojazdy. Dlatego w kategoriach sekundarnych trudno jest dokonać prawidłowego podziału bez umiejętności językowych, choć jest to możliwe. Ćwiczenie, które chcę zaproponować dotyczy sekundarnych kategorii tematycznych.
Stawiam przed dzieckiem pudełko, w którym są pomieszane warzywa i owoce. Następnie do koszyka wkładam dwa warzywa – nazywając je, np. ogórek, pomidor. Do siatki przenoszę brzoskwinię i cytrynę. Zadaniem dziecka jest umieścić wszystkie warzywa w koszyku a owoce w torebce. Pamiętaj, by nie nazywać kategorii – warzywa, owoce. Zrób to dopiero po wykonaniu całego zadania. A może dziecko samo nazwie te dwa zbiory.
Wykluczanie
Aby dziecko potrafiło wykluczać musi umieć kategoryzować i dostrzegać pewne cechy wspólne przedmiotów. W przypadku wykluczania najłatwiejsze, tak samo jak w przypadku kategoryzacji, jest wykluczanie według koloru. W tym zadaniu potrzebnych będzie kilka warzyw i owoców w np. 3 kolorach. Dziecko kategoryzuje. Następnie…
…kładę przed dzieckiem np. sałatę, pora i pomidora. Zadaję pytanie: Co nie pasuje? Jeżeli dziecko nie reaguje, sugeruję: Popatrz na kolory.
Można zaproponować także wersje bardziej złożone:
Co nie pasuje jeśli przed dzieckiem rozkładam takie smakołyki:
Ze względu na kolor, rzecz jasna ogórek, ale ze względu na podział: warzywa – owoce, oczywiście truskawka. A pod względem faktury? Oczywiście, że truskawka. Zawsze pytam, dlaczego dziecko w taki sposób rozwiązało to zadanie.
Smacznego!
Teraz ćwiczenie, które część dzieci uwielbia a pozostałe nienawidzą. Zabawa w próbowanie 🙂 Będziesz potrzebowała prawdziwe warzywa i owoce 🙂
Na stole lub talerzykach rozkładam po jednym owocu lub warzywie. Tuż przed rozpoczęciem zajęć warto odkroić kilka małych kawałków z każdego, tak aby dziecko mogło spróbować jak smakuje. Zabawkowe warzywa i owoce są w worku. Dziecko losuje i dobiera zabawkę do prawdziwego warzywa lub owocu. To bardzo ważna umiejętność, by potrafiło ono dostrzec, że winogrona są różne, ale to wciąż winogrona. Możliwość spróbowania jest także niezmiernie istotna poznawczo. Zawsze należy zapytać rodziców, czy możesz takie zadanie przeprowadzić z dzieckiem. Z niektórymi dziećmi zabawa w smakowanie nie jest niestety do wykorzystania.
Obrazki warzywno – owocowe
Jeżeli chcesz opisaną powyżej zabawę w dobieranie oprzeć tylko na obrazkach powinnaś zacząć od łączenia w pary takich samych, kolorowych obrazków. Potem zadaniem dziecka będzie połączenie w pary takich samych czarno – białych obrazków. Ja osobiście zaczynam od tego etapu.
Następnie dopasowywanie odbywa się na zasadzie: czarno – białego obrazek do takiego samego kolorowego obrazka.
Najtrudniejsza będzie identyfikacja np. 2 jabłek, ale różnych:) Takie samo, ale inne.
Wersja dla bardziej skoncentrowanych dzieciaków 🙂
Ćwiczenia rozumienia
Najłatwiejsze ćwiczenia rozumienia opierają się na rozróżnianiu np. odgłosów, które wydają przedmioty, zwierzęta, pojazdy, itd. Potem pomocne są samogłoski i sylaby. Ćwiczenia rozumienia oparte na słowach zaczynam od rzeczowników w mianowniku. I właśnie o nich chciałabym napisać.
W zależności na jakim etapie jest dziecko rozkładam przed min 2 lub więcej warzyw i owoców. Im dziecko ma większe problemy z rozumieniem tym mniej przedmiotów na początku wykorzystuję. Zwracam też uwagę, żeby nazwy przedmiotów nie były podobne w brzmieniu jak np. Tomek i domek, kura i kula, pomidor i papryka. Z puli owoców wybieram np. jabłko i banana. W pierwszej kolejności zaczynam od prośby: Daj mi jabłko. Daj mi jabłko. Daj mi jabłko. Gdy dziecko bezbłędnie podaje jabłko, proszę: Daj mi jabłko. Daj mi banana. Daj mi banana, itd. Kiedy dziecko nie myli się w trakcie zadania, dodaję kolejne przedmioty. I zaczynam od nowa 🙂 To bardzo proste ćwiczenie na rozumienie mowy. Choć u wielu dzieci, zwłaszcza tych zaburzonych, nie jest wcale łatwe.
Idziemy na przyjęcie…
Kolejnym etapem ćwiczenia rozumienia jest np. urządzenie małego przyjęcia warzywno – owocowego dla ludzika i misia. Lecz tak naprawdę chodzi o strukturę, mechanizm ćwiczenia. Przyjęcie jest tylko jednym przykładem. W misce kładę owoce i warzywa. Dziecko rozkłada je według podawanej przez mnie instrukcji: Daj jabłko misiowi. Daj ogórek ludzikowi, itd. Jednak do tego ćwiczenia potrzebne jest wykonywanie bezbłędnie wcześniejszego ćwiczenia, które opisałam. Bez rozumienia wszystkich nazw przedmiotów potrzebnych do zabawy, w tym przypadku warzyw i owoców, nie ma szansy, że dziecko wykona to ćwiczenie prawidłowo.
Nie dawaj mi…
Ćwiczenie, które uwielbiam 🙂 Polega ono na nie dawaniu mi tego, czego nie chcę, czyli na daniu tego co chcę 🙂 Kocham podwójne zaprzeczenia w języku polskim 🙂
Rozkładam przed dzieckiem:
I mówię: Nie dawaj mi cytryny. Następnie komplikuję: Nie dawaj mi jabłka i cytryny.
Lubię to ćwiczenie, ponieważ łączy w sobie kilka umiejętności. Przede wszystkim dedukcję, logiczne myślenie i ćwiczenie pamięci słuchowej. Wykorzystuję je często do ćwiczenia fleksji. Dziecko mówi co zrobiło: Nie dałam Ci jabłka, ale dałam Ci cytrynę i pora. Ponadto, dodatkowo ćwiczę używanie czasu przeszłego.
Ćwiczenie pamięci
Na stoliku leżą:
Zamknij oczy… Co schowałam pod stolik?
A teraz?
A teraz, co jest pod stołem? 🙂
Ćwiczenia logopedyczne
dla starszych dzieci
1) Zabawa w skojarzenia. Kładę przed dzieckiem kolorowe kartki. Pytam o ich kolor. Potem proszę aby powiedziało: Co jest żółte? A co jest czarne? Jego zadaniem jest wymienić po 3 rzeczy w podanym lub wybranym kolorze.
2) Zagadki. Rozkładam przed dzieckiem czarno – białe obrazki warzy i owoców. Pytam: Jaki kolor lub kolory ma: mandarynka, arbuz i kukurydza?
3) Zdania i historyjki. Zadaję dziecku pytanie: Co jest żółte? Odpowiada: Słońce. Co jest niebieskie? Odpowiada: Morze. Co jest zielone? Odpowiada: Trawa. Następnie proszę, by ułożyło zdanie lub historyjkę z wykorzystaniem tych trzech słów w takiej samej kolejności. Dla ułatwienia układam na stole kolorowe kartki.
4) Zabawa w opisywanie. Wrzucam do worka różne warzywa i owoce. Proszę dziecko by wylosowało jakiś przedmiot. Ja w tym czasie zamykam oczy albo się odwracam. Dziecko opisuje mi wylosowany przez siebie owoc lub warzywo. Nie może użyć jego nazwy. Powinno powiedzieć czy to owoc, czy warzywo, jaki ma kolor, kształt, a może określi jego smak.
Ufff…. trochę się tego uzbierało. Ale gwarantuję Ci, to nie wszystkie zabawy z warzywami, owocami i kolorami 🙂 Mam jeszcze kilka w zanadrzu, ale opowiem Ci o nich przy innej okazji. A teraz życzę Ci powodzenia w Twoich ćwiczeniach z dzieciakami! Koniecznie napisz czy wypróbowałaś je w domu lub na zajęciach 🙂
[newsletter_form form=”1″]
PS: Na koniec jeszcze coś, co na pewno Ci się przyda.
Książki i przedmioty, które są bardzo pomocne do wykonania powyższych zabaw:
- Warzywa z IKEA,
- Owoce – część kupiona w sklepie „Wszystko po 5 złotych”, pozostałe dokupione w markecie ASDA za 5 funtów,
- Książka „Language steps” A. Armstrong,
- Pomoc „Od obrazka do słowa” H. Rodak, D. Nawrocka,
- Książka „Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych. Metoda Krakowska”.
PPS: Zawsze możesz zobaczyć jakie inne Ćwiczenia logopedyczne dla dzieci przygotowałam w pozostałych wpisach.
Bardzo ciekawy wpis! Na pewno coś wykorzystam w swojej pracy :). Pozdrawiam!
Cieszę się. Daj znać jak Ci się udało i jak poszły zajęcia!