Hmmmm, las <3
Nie ma to jak wsiąść na rower, pojechać przed siebie i nie przejmować się zbytnio niczym :). Jestem właśnie po takiej wyprawie. Zabrałam ze sobą aparat i opracowałam kolejny wakacyjny post – las ze szczyptą łąki i pola. Zapraszam do czytania, oglądania i odgadywania ukrytych w zdjęciach zadań.
Wakacje z Logopasją
Jak sobie w tym lesie siedziałam to doszłam do wniosku, że gdyby nie kleszcze to las byłby moim ulubionym miejscem na szalejący dookoła upał. A tak pocieszyłam się trochę jego zapachem, ciszą i śpiewem ptaków. Opracowałam zadania i… oto efekt mojego myślenia 🙂
Ps. Zadania, moim zdaniem, nie są proste ale mogę się mylić :). Mają one po kilka podpunktów, żeby nakierować na zasadę zabawy.
Las ze szczyptą łąki i pola
8)
Dziś zadań nieco mniej 😉 Czekam na Twoje pomysły!