Tak sobie ostatnio usiadłam przed komputerem, zajrzałam na blog i stwierdziłam, że dawno nie pisałam oraz że sporo minęło od publikacji ostaniej gry! No to dziś będzie post z 3 grami na raz!!! Czyli 3 pomysły na… Dopełniacz! 😉
Czytaj dalej...Tag Archives: logopasja logopedom
Logopeda w opałach! Logopedyczne zajęcia DIY.
Logopeda w opałach! Logopedyczne zajęcia DIY. Fajnie jest korzystać z gotowych gier, które ktoś opracował, przemyślał, ładnie wydał, itd. Uważam, że jest to bardzo pomocne i wygodne w prowadzeniu terapii, zwłaszcza jeżeli w Twojej biblioteczce są gry, które możesz wykorzystać wiele razy na różne sposoby (czytaj Twojej wybory są przemyślane 🙂 ). Jednak po kilku latach pracy wiem, że są takie sytuacje na zajęciach, których przewidzieć nie możesz…
Czytaj dalej...Pomiędzy genami. Historia Krzysia.
Pamiętasz podcast traktujący o Historii Róży albo Językową podróż Tomka? Jeżeli nie, to zapraszam do przesłuchania i poczytania. W dzisiejszym poście „Pomiędzy genami. Historia Krzysia” pozostaniemy w temacie prawdziwych historii. Z racji tego, że naprawdę przeczytałam Twoje odpowiedzi w ankiecie pt. Co dalej z blogiem? 🙂 postanowiłam, że co jakiś czas będę podrzucała Ci opis przypadku, który moim zdaniem jest ciekawy i niestandartowy. Dziś post o Krzysiu, który urodził się z Zespołem Silvera – Russella. Zapraszam! Pamiętasz podcast traktujący o Historii Róży albo Językową podróż Tomka? Jeżeli nie, to zapraszam do przesłuchania i poczytania. W dzisiejszym poście „Pomiędzy genami. Historia Krzysia” pozostaniemy w temacie prawdziwych historii. Z racji tego, że naprawdę przeczytałam Twoje odpowiedzi w ankiecie pt. Co dalej z blogiem? 🙂 postanowiłam, że co jakiś czas będę podrzucała Ci opis przypadku, który moim zdaniem jest ciekawy i niestandartowy. Dziś post o Krzysiu, który urodził się z Zespołem Silvera – Russella. Zapraszam!
Czytaj dalej...Polonijny Dzień Dwujęzyczności 2017
Polonijny Dzień Dwujęzyczności 2017! Na początek kilka oczywistych oczywistości. Wiesz, że od prawie 5 lat mieszkam poza Polską (jak ten czas leci!). Pracuję tutaj (i nie tylko) z dziećmi, które są dwujęzyczne lub są na początku swojej drogi stania się dwujęzycznymi lub wielojęzycznymi. Jeżeli choć trochę śledzisz życie polonijne wiesz, że w najbliższy weekend – 21 – 22. 10. 2017 będzie obchodzony kolejny Polonijny Dzień Dwujęzyczności. Cała inicjatywa została zapoczątkowana w USA ale obecnie w związku z tym Dniem dzieje się wiele na całym świecie. Możesz sobie doczytać o tym tutaj. Organizowane są wykłady, spotkania, parady, występy, itp. Na wesoło świętuje się dwujęzyczność i podkreśla się wartość uczenia dzieci języka polskiego na obczyźnie. A z racji tego, że dla mnie język polski jest bardzo bliski i drogi, chciałabym napisać o czymś co jest dla mnie chlebem powszednim. Zapraszam! 🙂
Czytaj dalej...Nie zaczynaj pracy od dupy strony!
Nie zaczynaj pracy od dupy strony! Planowy post miał być o czymś innym (czytałam przecież Wasze odpowiedzi w ankietach i wiem, czego na blogu szukacie najczęściej) ALE kilka dni temu wrzuciłam na FB pewien krótki opis dziecka i wymowny „plakat” na podsumowanie tego, co myślę o całej tej sytuacji. No i się zaczęło… z jednej strony hejt a z drugiej… …chciałabym odpowiedzieć na kilkadziesiąt konkretnych pytań, które dostałam na FB i na skrzynkę e – mail 🙂 Zapraszam!
Czytaj dalej...Hit sezonu letniego! Gra Rhino Hero.
Jakiś kawałek czasu temu pisałam o hicie sezonu zimowego. Jeżeli nie widziałaś poprzedniego posta to jak zawsze zapraszam. Dziś w pewnym sensie kontynuacja tamtego wpisu, zmieniam tylko porę roku i nieco konwencję 😉 Ostatni hit sezonu był w stylu DIY, ten natomiast będzie o zakupionej grze, która podbiła serca „moich dzieci” – hit sezonu letniego! Gra Rhino Hero 🙂 Zapraszam!
Czytaj dalej...Dlaczego? Czas przyszły.
Jeżeli śledzisz bloga systematycznie to wiesz, że od ponad 2 lat publikuję własne, autorskie gry 🙂 Oto dowód na to, że nie blefuję – Pierwsza gra. Udowadniam w ten sposób, że pomoce logopedyczne można wydawać nie tylko za pośrednictwem dużego wydawnictwa.Dziś chcę pokazać Ci kolejną grę z cyklu gier Dlaczego? Zapraszam!
Czytaj dalej...Logopeda po godzinach.
Pomimo, że logopedia nakręca mój rytm dnia, daje mi ogromną satysfakcję i wiele radości, to nie samą logopedią człowiek żyje. Brzmi to banalnie i pewnie każda z Was sobie zdaje tego sprawę, ale mi zdarzało się czasem o tym banale zapominać! A tak nie może być, bo to przekłada się na nasze zdrowie i energię, która jest widoczna wszędzie – w relacjach międzyludzkich, tych prywatnych i na zajęciach. Logopeda po godzinach! O tym jak rozwiązałam pewne sprawy dowiesz się z tego posta! Zapraszam!
Czytaj dalej...Co dalej z blogiem?
Od ponad 4 lat piszę tego bloga. Od prawie 3 lat robię to dość regularnie. Co dalej z blogiem? Chyba nadszedł czas…
Czytaj dalej...Co słychać na farmie?
Co słychać na farmie? Pewnie widząc tytuł posta i zdjęcie pomyślałaś sobie, że wybrałam się na farmę i miałam bliskie spotkanie ze zwierzakami. No niestety nie! Takie spotkania mało „mnie kręcą”. Zwierzęta bardzo lubię i szanuję ale nie do przesady 🙂 Co słychać na farmie? To nazwa gry, którą ostatnio kupiłam, gdy zamawiałam dla Męża książkę na prezent urodzinowy „Bądź sprawny jak lampart” (o czym niedługo napiszę :)) z księgarni rewolucja.co.uk (polska księgarnia w Wielkiej Brytanii) I wiesz, jak jest… Do wirtualnego koszyka dodałam jeszcze swoje rzeczy 🙂 Bo jakby inaczej! No i tym sposobem przesyłka była już darmowa! 🙂 My (logopedki – przyszłe, obecne) to mamy chyba takie zboczenie zawodowe. W kontekście tej opowiastki przypomniał mi się post na FB jednej z Koleżanek po fachu, która pokazała zdjęcie płóciennej torby z napisem: Boże spraw, żebym kupiła tylko to, po co przyszłam… Na to wezwanie odpowiadam: Amen.A tak na marginesie. Wspomniana księgarnia jest naprawdę fajna. Ma bardzo szeroki asortyment. Mogę polecić z czystym sumieniem! Także zapraszam do zobaczenia – Co słychać na farmie!
Czytaj dalej...