Emocje
Pomyślałam sobie, że koniec października, początek listopada to dobry czas na pokazanie Ci kolejnej gry. Co prawda nie obchodzę Halloween, bo to nie moja bajka. Nie zmienia to jednak faktu, że już za kilka dni obok domów moich sąsiadów będę widziała powycinane dynie ze świeczkami w środku, poprzebierane za duchy, wampiry, czarownice, itp. dzieciaki, które będą pukały do drzwi, z wiaderkiem w ręku, krzycząc: Trick or treat!
Gra, o której mowa jest kontynuacją Dlaczego? Emocje. Jeżeli te grę znasz, to wiesz, że główną rolę grały w niej emocje: wesoły/ -a – smutny? -a. W tej wersji skupiłam się na innych emocjach. Są w niej same straszne emocje…!
Zobacz sama…. Zapraszam!
Dlaczego? Emocje 2
Co jest w grze Emocje?
Kartoniki przedmiotów do dokładania na karty sytuacyjne:
18 kart sytuacyjnych z dziećmi i dorosłymi:
Jak grać w grę?
Dokładnie tak samo jak w wersję pierwszą. Na planszach są cienie, które podpowiadają dziecku jaki kartonik przedmiotu / osoby / zwierzaka powinno umieścić. W ten sposób dziecko, po pierwsze określa emocję osoby na obrazkach, a po drugie logicznie odpowiada na pytanie: Dlaczego?
A tak wyglądają już uzupełnione karty (wybrane):
Tak jak widzisz są na nich 3 emocje, kolejno: strach, złość, wstyd. Mówiłam, że będzie strasznie. W grze Dlaczego? Emocje 2 skupiłam się tylko na nich. Wiem, że zaraz mogą podnieść się głosy: …że jak to z dziećmi o takich emocjach rozmawiać i się nimi „bawić”!?
To racja, ta gra jest trudniejsza dla dzieci. Z tym się zgodzę. Jednak nie można o takich emocjach z dziećmi nie rozmawiać. Dlaczego? Bo przecież nie są one im obce. Znają je z obserwacji lub same ich doświadczają. Sytuacje na kartach są bardzo bliskie dziecku. Dlatego warto je przerobić i porozmawiać na ich temat. Nigdy nie pozostawiam karty bez dodatkowego omówienia jej i nawiązania mini dyskusji. Zawsze pytam się czy warto się bać, złościć, wstydzić w danej sytuacji. Jeśli tak dlaczego, jeśli nie to dlaczego.
Dodatkowo do gry jest dodatek 🙂
…tak jak w wersji pierwszej w dodatku są czarno – białe plansze, żeby dziecko mogło samodzielnie uzupełnić całą mimikę twarzy osoby w konkretnej sytuacji, zobacz:
Podsumowanie
Jeżeli masz ochotę dowiedzieć się więcej o grze, zapraszam… jeżeli się nie boisz oczywiście 😉