W dzisiejszym spotkaniu z cyklu PRL omówię przypadek dziecka, które ma problem z nauką słów, wyborem ręki dominującej oraz planem ruchu na wielu poziomach. Jeśli interesują Cię praktyczne rozwiązania choć jednego z wymienionych problemów, zapraszam. Powinnaś znaleźć tu coś, co jest sprawdzone i porostu działa 🙂
Mamy mnóstwo spraw do omówienia. Zaczynamy!
Obejrzyj spotkanie na Facebooku [OTWÓRZ]
Tym razem radzę Ci wysłuchać nagrania, nie poprzestawać tylko na przeczytaniu tekstu poniżej. Na spotkaniu było wiele dygresji, których tu niestety nie jestem w stanie uchwycić 🙂
Problem z nauką słów oraz planem ruchu
Wiek 5 – lat
Mimo, że 5 lat to nadal małe dziecko. To na terapii logopedycznej jest to dziecko już duże. W takim wieku, jeżeli jest taka potrzeba, prowadzi się z dzieckiem częściej terapię wad wymowy, niż terapię dotyczącą rozwoju mowy (na takim poziomie, jak tutaj jest to omawiane). Jeżeli dziecko w wieku 5 lat trafia do nas z takim problemem to może to świadczyć o:
- bardzo dużym problemie,
- niedostosowanej wcześniejszej terapii do potrzeb dziecka lub jej brak,
- braku współpracy terapeuta – rodzic.
Diagnoza – Niedokształcenie mowy o typie afazji
Według autorek Afa – skali (Anny Paluch, Elżbiety Drewniak – Wołosz) o tym zaburzeniu możemy mówić właśnie wtedy gdy, dziecko skończy 5 lat, a jego problemy z nabywaniem języka się utrzymują. Przy dzieciach dwujęzycznych trzeba pamiętać, że problemy muszą być widoczne w 2 językach.
W tym przypadku jest to typ ekspresyjny. Dziecko bardzo ładnie rozumie.
Dziecko nie łączy sylab
Często bywa tak w terapii, że pojawiają się nam już onomatopeje, samogłoski, sylaby, ale nie ma ich łączenia, czy dziecko np. powie, że to A, ale nie jest w stanie powiedzieć (powtórzyć, odczytać) AA. Co wtedy zrobić?
Moim zdaniem, należy wprowadzić:
- bardzo dużo ćwiczeń sekwencji (wzrokowych, słuchowych i ruchowych),
- słowa zbudowane z takich samych sylab: mama, tata, baba, papa, Pipi, Lili, jaja, itp.,
- akcentowanie „gubionej” w wyrazie sylaby,
- ślizganie się po wyrazie,
- ćwiczenia warg i języka.
Po załapaniu konwencji przez dziecko, należy przejść do ćwiczeń zdań. Pisałam o tym tutaj🙂
Mieszanie rąk
Jest to oczywiście związane z nieustaloną lateralizacją. Jeżeli mieszanie rąk utrzymuje się warto zdiagnozować O, U oraz N, żeby zobaczyć, które okażą się dominujące. Rodziców zawsze należy prosić o wspieranie wyboru dziecka poprzez dużo zabaw ruchowych, manualnych i plastycznych. O i U są stymulowane przez różnego rodzaju zadania.
Co do ustalenia ręki. To już tłumaczę jak ją ogarnąć.
Jeżeli widzimy znaczną przewagę jednej ręki P lub L, dostrzegamy że jest ona precyzyjniejsza, wybierana do większości czynności, gdy nie sugerujemy dziecku wyboru wtedy śmiało możemy dokonać wyboru.
Jeżeli dziecko miesza w stosunku 50 – 50, zawsze wybieramy rękę P. W myśl zasady, że P ręka stymuluje L półkulę mózgu, więc pomaga nam w terapii.
Warto zaznaczyć, że jeżeli dziecko protestuje przeciwko naszemu wyborowi, powinniśmy tę kwestię rozpatrzeć ponownie. Zawsze należy bazować na obserwacjach własnych, rodziców oraz innych osób, które mają kontakt z dzieckiem (w przedszkolu, szkole, itp.).
W tym przypadku jest to typ ekspresyjny. Dziecko bardzo ładnie rozumie.
Problem z planem ruchu
Jest to problem oczywisty, sprzężony bardzo mocno z omawianym powyżej niełączeniem sylab.
W takim przypadku zaproponowałabym Ci pracę od ogółu do szczegóły, czyli: motoryka duża, motoryka mała i motoryka w obszarze oralnym.
W zadaniach powinny znaleźć się wszelkie zadania w których dziecko będzie musiała zaplanować sobie ruch samodzielnie:
- tor przeszkód,
- jazda na rowerze lub/ i hulajnodze + omijanie przeszkód,
- łączenie kropek, gwiazdek, itp.,
- labirynty,
- łączenie cyfr,
- „ratowanie ludzika”,
- łączone ćwiczenia buzi i języka.
Owocnej pracy!
W wolnej chwili zapraszam Cię do śledzenia mojej strony na FB www.facebook.com/logopasja i na Instagramie www.instagram.com/logopasja!