Ryzyko dysleksji – temat 6. odcinka serii PRL.
PRL to cykl stworzony z myślą o logopedach obecnych i przyszłych, którzy w swojej pracy z pacjentami szukają rozwiązań, które wybiegają poza suchą teorię. W każdy z odcinku PRL – u, staram się opisać sytuację i podać jej rozwiązania, które się u mnie sprawdziły.
W 6-stym odcinku z serii, rozwiążemy problemy dziecka z ryzyka dysleksji. Niemniej jednak wierzę, że Praktyczne Rozwiązania Logopedyczny przytoczone we wpisie przydadzą się w obliczu jeszcze innych zaburzeń.
Jeżeli jesteś zaiteresowana i ciekawa tego, o czym chcę Ci dziś powiedzieć/ napisać, zapraszam!
Wiek 6 – lata; Diagnoza – Ryzyko dysleksji
O tych kwestiach mówiłam i pisałam już przy okazji PRL #3. Także po teorię z tego zakresu odsyłam właśnie tam. Jedyne o czym chcę wspomnieć przy okazji tego webinaru to to, że dziś mamy na tapecie starsze dziecko, które wchodzi juz w usystematyzowaną edukację przedszkolną (klasa zerowa). Problemy dyslektyczne mogą na tym etapie objawiać się trudnościami w nauce i zapisywaniu:
- cyfr,
- liter,
- swojego imienia,
- oraz problemów w nauce czytania, nieporadnością na zajęciach w-f, ruchliwością, problemami w zapamiętywaniu układów, np. tanecznych, w teatrzyku, itp. odpływaniem myślami, „nieczuciem czasu” (np. 5 minut = 60 minut, dziecko nie potrafi określić co jest krótsze a co dłuższe), problemami w dostrzeganiu następstwa czasowego. Dziecko ogólnie może być odbierane jako nieznośne, nadpobudliwe, leniwe, chaotyczne.
Brak możności powtórzenia lub samodzielnego wyprodukowania dłuższego wyrazu lub zwrotu
Zabawy dźwiękowe
Zawsze warto nieco odejść w ćwiczeniach od materiału, który dziecku kojarzy się z jego problemem. No bo spójrz. Dziecko myśli: Nie potrafię powtarzać słów. Nie będę tego robił, bo to trudne. I tu wchodzisz Ty, z zadaniami, które działają na percepcję słuchową. A jeżeli będziesz te zadania prowadziła na zasadzie sekwencyjności, to już wprost pracujesz na tym co chcesz! Mam tu na myśli przede wszystkim zadania w wykorzystaniem instrumentów.
W podobnej konwencji możesz działać na zadaniach z obszaru słuchu fonemowego i fonetycznego. Te zadania pokażą dziecku, że może, że potrafi. Zachęcą do działania!
Pseudowyrazy
Jest to moja ulubiona forma ćwiczeń, które pomagają w produkcji długich wyrazów. Bo zobacz, jeśli dziecko jest w stanie powtórzyć:
NA BA NY, to czemu potem nie powtórzy BA NA NY 😉
Wiadomo, że trzeba zaczynać czasem na wet od poziomu: NY NY, no ale trudno. Liczy się przebycie pewnej drogi i konkretna pomoc dziecku. Zazwyczaj oplatam to fabułą, np. mowa ulubionej postaci dziecka, kosmity, itp. Pamiętaj! Ważna jest zamiana roli!
Sekwencyjna pamięć słuchowa
Jednocześnie z powyższymi ćwiczeniami, możesz pracować na podciągnięci sekwencyjnej pamięci słuchowej. Ale uwaga! W zadaniach wcześniejszych tez to robisz. Bo spójrz. Czy podanie dźwięku: marakas, bębenek, marakas to nie będzie nauka sekwencyjnej pamięci słuchowej? No jasne, że będzie. I o to chodzi! Pieczenie kilku pieczeni na jednym ogniu! Takie działania lubię najbardziej. Pisałam o tym sporo na blogu, nie chcę się powtarzać. Podtytuł tego akapitu przeniesie Cię do innych postów na ten temat.
Kartoniki w działaniach
Bardzo często jest tak, że jeżeli dziecko nie otrzyma dodatkowego bodźca, podpowiedzi, niż słuchowy, to może nie zrozumieć o co chodzi, gdzie tkwi błąd. Dlatego ważne, aby:
- zapisywać dziecku wyrazy problematyczne, żeby najzwyczajniej w świecie zobaczyło ten wyraz, zwrot. Nawet jeżeli dziecko nie czyta, to nic. Niech opatruje się globalnie,
- wprowadzić wczesną naukę czytania, która pomoże „doczytywać” trudniejsze wyrazy a także wpłynie na to, że dziecko będzie miało mniejsze problemy lub nie będzie ich miało w ogóle z czytaniem ze zrozumieniem.
Negatywne reakcje na prośby o powtórzenie słowa
To normalna sytuacja. Dlatego trzeba z dziecka „ściągnąć ciężar porażki” wprowadzając do terapii pluszaka, figurkę, itp., żeby to ona „mówiła” albo, żeby dziecko uczyło ją mówienia 🙂