Pierwsze spotkanie z logopedą.
W dzisiejszym poście o tym jak należy przygotować się do pierwszego spotkania z logopedą, żeby ten czas przyniósł dla trzech stron – pacjenta – rodziców/opiekunów – logopedy, pożytek. Jeżeli jesteś tuż przed umówionym spotkaniem zachęcam do lektury. Mam nadzieję, że po jego przeczytaniu będziesz wiedziała jakie pytania mogą, a moim zdaniem, powinny Cię czekać na spotkaniu.
Pierwsze spotkanie z logopedą.
Zacznę od tego, że do logopedy mogą przychodzić dzieci i dorośli. Choć być może dla Ciebie to oczywiste, to niestety społecznie logopeda to pani, która na co dzień bawi się z dziećmi 😉
Dziś skupię się na dwóch przypadkach:
- pierwsze spotkanie z logopedą – dziecko + rodzic
- pierwsze spotkanie z logopedą – pacjent + opiekun.
Pierwsze spotkanie z logopedą – dziecko + rodzic.
Na tapetę wezmę na początek – dziecko niemówiące/ słabo mówiące/ z wadą wymowy + rodzic. Logopeda może zadawać Ci pytania nie tylko dla Ciebie oczywiste, ale także takie, których się mniej spodziewasz. Najczęściej dotyczyć one będą:
- przebiegu ciąży, przyjmowanych leków, trudności, chorób, itp.,
- przebiegu porodu,
- rozwoju motorycznego dziecka,
- rozwoju mowy dziecka – pierwsze słowa, ewentualne regresy w rozwoju mowy, obecna komunikacja z dzieckiem,
- obecnego sposobu zabawy dziecka,
- ulubionych zabawek, książek, bajek, itp.,
- częstotliwości i długości czasu spędzanego przed ekranem,
- wyników ewentualnie już przeprowadzonych badań. Najlepiej wziąć ze sobą te najświeższe, tj. nie starsze niż 6 miesięcy,
- innych indywidualnych sytuacji, trudności, które występują u dziecka.
Zawsze na spotkanie warto przyjść z jasno określonym celem, dlaczego się tam pojawiliści i z klarownie sprecyzowanym celem tego spotkania czyli np. omówienie podejrzeń diagnostycznych, otrzymanie zalecań, sugestii innych badań, rozpoczęcie współpracy, otrzymanie zaświadczenia, itp.
Z doświadczenia wiem, że im mnie osób na diagnozie tym lepiej – 2jka rodziców + dziecko to czasem za dużo, wiec nie zdziwcie się, gdy ktoś zostanie wyproszony. Przychodzenie dziadków w asyście to te już lekka przesada 😉 No i najlepiej w domu omówić sobie wspólna stanowisko rodziców, żeby potem na spotkaniu nie wykłócać się przy ludziach, kto ma bardziej rację 😉
Pierwsze spotkanie z logopedą – pacjent + opiekun.
W tym przypadku mam głownie na myśli osoby z afazją, chorobami demencyjnymi, po wypadkach komunikacyjnych, itp.
Pytania, która mogą paść będą dotyczyć przede wszystkim:
- ogólnego stanu pacjenta,
- dokumentacji medycznej, wypisku z palcówki medycznej,
- obecnych lub przebytych terapii, fizjoterapii, itp.,
- przeszłości pacjenta – wykonywany zawód, więzy rodzinne, pasje, hobby, usposobienie,
- poziomu obecnej i przeszłej komunikacji.
W przypadku, gdy pacjentem jest osobą dorosłą, nastolatkiem zawsze warto porozmawiać, czy dana osoba w ogóle chce uczestniczyć w terapii. Rzecz jasna w przypadku dzieci też jest to ważna kwestia, ale tu zawsze łatwiej zachęcić dziecko fajną grą, dobrą zabawą i ciekawymi ćwiczeniami. Z dorosłym i nastolatkiem juz tak łatwo nie jest i z doświadczenia wiem, że jak ktoś się zaprze i uprze, to na terapię chodzić nie będzie lub będzie, ale z musu, a to już żadna przyjemność.