Ostatnio pisałam o kategoryzacji według koloru. Dziś chcę opisać pomysły na ćwiczenia kategoryzacji według wielkości i kształtu. Część z nich jest prosta. Przeznaczona jest dla dzieci, którym takie kategoryzacje sprawiają trudność lub takich, których rodzice, opiekunowie chcą bawić się w użyteczne zabawy 🙂 Kolejność pojawiania się wpisów na blogu nie jest przypadkowa. Najłatwiejsza jest kategoryzacja według koloru, dlatego opisałam ją jako pierwszą, potem według wielkości a na końcu według kształtu. Oczywiście po tym etapie ćwiczenia kategoryzacji się nie kończą 🙂 Napiszę o tym na pewno w kolejnych postach. A teraz, żeby nie przedłużać zapraszam do lektury 3… 2… 1… Kategoryzacja według wielkości i kształtu.
Kategoryzacja według wielkości
Figury geometryczne
Tak jak ostatnio zaczynam od figur geometrycznych. Moim zdaniem są one najłatwiejsze zarówno do przygotowania jak i do ćwiczenia. Ważne, by na początkowym etapie zabawy koła, kwadraty, trójkąty lub prostokąty miały jednakowy kolor. Tak po prostu będzie łatwiej. Najpierw wszystkie np. trójkąty są w jednym pudełku. Dwie szklanki są puste. Dziecko rozkłada: duże trójkąty razem a małe osobno. Efekt końcowy ćwiczenia.
Jeżeli dziecko załapie o co chodzi, możesz do ćwiczenia wykorzystywać np. trójkąty w różnych kolorach. Ale w zadaniu trzeba egzekwować od dziecka dzielenie, w tym przypadku trójkątów, według wielkości czyli: małe do małych, duże do dużych, nie bacząc na ich kolor.
Na samym końcu warto przeprowadzić ćwiczenie, które polega na tym, że wszystkie małe figury geometryczne idą do jednego pojemnika a wszystkie duże do drugiego.
Pamiętaj, że początek każdej zabawy jest taki sam. Wszystkie elementy są w jednym pudełku, wymieszane razem. Dwa inne pudełka, szklanki, pojemniki są puste. Dziecko rozdziela elementy według zaproponowanej przez Ciebie reguły. Ps. Uwaga dotyczy w sumie całego tekstu 🙂
Pluszowe kulki
Zazwyczaj ćwiczenia kategoryzacji według wielkości zaczyna się od segregacji „czegoś” na „coś dużego” i „coś małego”. Ale żeby nie było nudno przy tej zabawie dodałam jeszcze „coś” pomiędzy. Na zdjęciu poniżej widać jak kategoryzujemy pluszowe kulki na: małe, średnie i duże.
Ponownie można utrudnić zabawę i dołożyć kulki w różnych kolorach. Dziecko jak wcześniej segreguje pluszowe kulki pod względem wielkości pomijając kolor każdej z nich.
Obrazki
Bardzo lubię robić pomoce logopedyczne z wykorzystaniem rzepów samoprzylepnych. Dzieci bardzo lubią aktywność przyklejanie i odczepiania. Czemu tak jest? Nie wiem 🙂 Ale wiem, że to lubią. Do tej zabawy potrzebne będą dwie plansze. Przed rozpoczęciem ćwiczenia odklejam wszystkie elementy i wrzucam je do pojemnika np. po lodach 🙂 Następnie przyklejam po dwa odpowiednie obrazki do tablicy z napisem DUŻY i MAŁY. Robię to po to, żeby dziecko dostrzegło zasadę, gdzie powinno przyczepiać duże, a gdzie małe obrazki. Potem proszę dziecko by wylosowało sobie obrazek, nazwało go, jeżeli jest w stanie i umieściło go na odpowiedniej tablicy. Tak wygląda zadanie skończone 🙂
Przedmioty
Teraz wariant jest dla leniwych terapeutów lub rodziców. Jednak nie jest on taki prosty i banalny dla dzieci. Powiedziałabym, że to wyższa szkoła jazdy 🙂 Tutaj dziecko musi rozumieć bardzo dużo. Musi umieć parować rzeczy, które są takie same ale nieidentyczne oraz, tym samym, zauważać bardzo wiele zależności, które występują między nimi. To ćwiczenie zazwyczaj jest jednym z tych, które w przypadku terapii ze mną uwieńcza kategoryzację wielkością. Aby przeprowadzić to ćwiczenie wybieram rzeczy parami „takie same ale inne” pod względem wielkości i wyglądu. Spójrz np. na kostki do gry lub świeczki. Wersją łatwiejszą byłoby, gdyby przedmioty wyglądały identycznie a różniły się tylko wielkością. Przed rozpoczęciem zadnia wszystkie przedmioty leżą w jednym (trzecim) pudełku. Wkładam do dużego pojemnika dwie duże rzeczy a do małego dwie małe. Dziecko kontynuuje tę kategoryzację uwzględniając zasadę pokazaną przeze mnie. Zakończone ćwiczenie wygląda tak jak na zdjęciu poniżej.
Punkt widzenia
Już tłumaczę o co chodzi, bo nazwa tego ćwiczenia nie tłumaczy jego sensu do końca 🙂 To ćwiczenie jest bardzo trudne. Przeprowadzam je wykorzystując obrazki zwierząt. Równie dobrze mogą to być inne obiekty. Zwierzęta są o tyle fajne, że jest ich bardzo dużo i dzieci je zazwyczaj znają i kojarzą jak wyglądają. W swoich obrazkach mam słonia, żółwia, wielbłąda, ośmiornice, krokodyla oraz motyla, kraba, konika polnego, ślimak i ważkę. Jak się zapewne domyślasz dzielimy zwierzęta na duże i małe 🙂 Nic by w tym trudnego może i nie było, gdyby nie fakt, że zwierzaki nie trzymają się jednej skali. Dziecko musi się wytężyć i ocenić jaki ten zwierzak jest w rzeczywistości, a to wymaga nie lada myślenia. Ponadto, jak widzisz duży jest i słoń i krokodyl choć w rzeczywistości słoń jest większy od krokodyla, ale z drugiej strony krokodyl jest za duży, żeby zaliczyć go do małych zwierząt takich jak jeż czy krab, nie wspominając już o ważce. Główka pracuje 🙂
Kategoryzacja według kształtu
Figury geometryczne – Pirackie kształty
Nie można być nudnym w ćwiczeniach więc, żeby do końca Cię nie zamęczyć figurami geometrycznymi to poopowiadam o nich na podstawie angielskiej gry „Pirate shapes”, którą kupiłam sobie jakiś czas temu. Jej producentem jest firma Orchard. Jestem z niej bardzo zadowolona, gdyż jest naprawdę solidnie wykonana. Podobnie jak gry z Granny, o których często wspominam. Zanim opiszę wspomnianą grę wtrącę, że możesz ćwiczyć kategoryzację według kształtu na figurach geometrycznych zrobionych samodzielnie. Wtedy to koła wędrują do kół, a kwadraty do kwadratów. Za chwilę zrozumiesz o co chodzi.
Najpierw dziecko kategoryzuje klocki według kształtu:
Jeżeli dziecko zrobi to ćwiczenie poprawnie kształty trzeba przekręcić na drugą stronę, ponieważ do tej pory wykorzystana została tylna część kartoników. Po obróceniu kartoników każdy z nich ma inny kolor, nadruk, gdyż jest częścią konkretnego obrazka z piratami. W całym zestawie są cztery całkowicie odmienne plansze ze scenkami z życia piratów.
Teraz dziecko musi jedynie dopasować zarówno kształt jak i wzór kartonika w odpowiednie miejsce, tak by obrazek był wypełniony i nie miał otworów. I pożyteczna zabawa gotowa 🙂
Klocki – żetony
Klocki i żetony do jedynie przykład na to ćwiczenie. Mogą to być równie dobrze klocki Lego i piłki, kredki i spinacze, itd. Najprościej jak zawsze wykorzystać na początku przedmioty w jednym kolorze i o identycznym wyglądzie, potem można utrudniać zadanie, dodając różne kolory lub różne wielkości przedmiotów, ale ich kształty muszą być nadal identyczne. Na zdjęciu wariant najłatwiejszy.
Podobny kontur
Do tego ćwiczenia wykorzystuję np. następujące przedmioty:
Następnie na kartce rysuję zbliżone lecz nie identyczne kontury, kształty rzeczy. Przedmioty do gry należy dobrać w taki sposób, by dziecko nie miało wątpliwości gdzie powinno przyporządkować rzecz. Tak jak w przedstawianym przykładzie widać przedmioty podłużne i okrągłe. Ich kształty w grupach są bardzo podobne i pozwalają podjąć konkretną decyzję, gdzie pasuje dana rzecz. Początek zabawy jest identyczny jak w ćwiczeniu kategoryzowania według wielkości obrazków i przedmiotów.
Obrazki do figur geometrycznych
To jest bardzo fajne zadanie, które jest lubiane tak samo przez dzieci jak i przeze mnie. Należy do tych trudniejszych ćwiczeń z zakresu kategoryzacji kształtem. Do zabawy potrzebne będą takie obrazki różnych przedmiotów, które przedstawiają konkretne figury geometryczne. Układam je na stole przed dzieckiem w następujący sposób:
Potem kolejno układam figury geometryczne: trójkąt, koło, prostokąt. Dziecko powinno segregować obrazki dobierając je do odpowiednich kształtów. Skończone zadanie wygląda tak:
Pozdrawiam z tego miejsca Dorotę, dzięki której zrobiłam to ćwiczenie dla moich dzieciorów z terapii 🙂
Zapraszam Cię do komentowania 🙂
To już koniec pomysłów na dziś. Mam nadzieję, że kategoryzacja według wielkości i kształtu przypadła Ci do gustu i że będziesz wykorzystywać ćwieczenia albo na zajęciach terapeutycznych albo w zaciszu domowym podczas zabaw edukacyjnych z własnym, prywatnym dzieckiem 🙂 Podziel się swoimi sugestiami lub opiniami po przeprowadzeniu ćwiczeń. Powodzenia! I do następnego posta!
[newsletter_form form=”1″]