Pomysły na sylaby ze starszakami cz. 2

Uwaga na sylaby 😉 Tak jak się pewnie domyśliłaś, widząc post pt. Pomysły na sylaby ze starszaki cz. 1, będzie druga część tego wpisu 😉 A jak zobaczyłam ilu osobom się to spodobało i ile osób to udostępniło, to mam jeszcze większą motywację, żeby pokazać Ci kolejne dwa pomysły na sylaby ze starszakami. Zapraszam!

Czytaj dalej...

Pomysły na sylaby ze starszakami cz. 1

Sylaby po raz pierwszy! Kiedy uczę małe dzieci czytania Metodą symultaniczno – sekwencyjną nie muszę się zbytnio martwić o materiały. Gotowe pomysły do pracy są dostępne praktycznie wszędzie czy to w formie książek czy gotowych kart pracy. Pomysłów jest cała masa. Wystarczy albo do nich dotrzeć albo je samodzielnie tworzyć, opierając się o kolejność wprowadzania materiału. Nauka czytania u dzieci młodszych i starszych idzie podobnym torem. Czasem pewnych rzeczy starszakom nie wprowadzam, lub przerabiam je szybciej. Jest tylko jedna różnica tak jak pomocy dla maluchów jest mnóstwo to dla starszaków znacznie mniej. A to co interesuje np. 3 – latka nie zaciekawi np. 6 – 7 latka (choć też są wyjątki 😉 ). Dlatego by uatrakcyjnić naukę czytania dla starszaków wymyślam różne formy ćwiczeń, które będą dla nich bardziej interesujące. W dzisiejszym poście pokażę Ci, 2 znane gry, które zmodyfikowałam i wykorzystuję je do utrwalania samogłosek i sylab oraz różnicowania paradygmatów. Głównie gram tak ze starszakami ale ogarnięty 4 – 5 – latek też da radę! Zapraszam!

Czytaj dalej...

Gumkowe zabawy, czyli o gumkach do włosów w terapii logopedycznej.

Czas na gumkowe zabawy! Jakiś czas temu po Internecie krążył pewien pomysł na wykorzystanie gumek do włosów do zabaw z dzieckiem. Wielu logoblogerów pisało o nim w swoich postach lub na facebook’u.  Nie mogłam oprzeć się pokusie i nie zrobić sobie takiej pomocy samodzielnie. Jednak jak to u mnie bywa jest ona nieco inna niż ta, którą być może znasz 😉 Ponadto, wymyśliłam trudniejszą wersję tej gry, bo tamta dla moich dzieciaków, po kilkukrotnym powtórzeniu, była za prosta. Korzystam z niej już jakiś czas. Działa, sprawdza się a dzieciaki bardzo lubią bawić się pierścieniami mocy! 🙂 Zapraszam na posta, w którym będzie o stymulacji motoryki małej, planowaniu ruchu i rozkodowywaniu informacji. 

Czytaj dalej...

Nauka fleksji z Mikołajem.

Nauka fleksji. Kilka tygodni temu, publikując post zapytałam się czy Któraś z Was ma specjalne życzenia odnośnie tematów postów pojawiających się na stronie. Odezwało się kilka osób w wiadomościach prywatnych. Oto jeden z pomysłów, który postanowiłam wykorzystać, ponieważ łatwo można wpisać go m. in. w klimat przedświąteczny: W odpowiedzi na tę prośbę piszę dzisiejszy post. Będzie o tym jak ćwiczyć z dzieckiem w zabawie odmieniać przez 2 najprostsze przypadki, które w rozwoju mowy dziecka pojawiają się jako pierwsze. Wszystko z pomocą Mikołaja 🙂 Zapraszam.

Czytaj dalej...

Sekwencje Ruchowe – Instrumenty.

Pamiętasz jak w czerwcu pisałam o tym, że „marzenia się nie spełniają, tylko że się je spełnia”? Wspominałam o tym w kontekście mojej pierwszej autorskiej gry. Od tego wydarzenia mija prawie 6 miesięcy. To, moim zdaniem, dobry czas, by pokazać Ci kolejną grę logopasji. Jest to gra, którą bardzo często wykorzystuję z dziećmi, podczas ćwiczeń naśladowania a także, gdy chcę w sposób ciekawy poćwiczyć pamięć. Zapraszam Cię do zapoznania się z moją najnowszą grą terapeutyczną – Sekwencje Ruchowe – Instrumenty! 

Czytaj dalej...

LzP 007: Jak działa Polska Szkoła Sobotnia?

Polska szkoła sobotnia. Dziś kolejny podcast zrealizowany z Gościem. Tym razem jest to Gość „lokalny”, z którym rozmawiałam twarzą w twarz. Pani Marzena Bień jest Dyrektorem Polskiej Szkoły Sobotniej w Swindon. Dziś poopowiada od czego i kiedy zaczęła się Jej przygoda z Polską Szkołą i jak to wszystko obecnie toczy. Warto dodać, że PSZ w Swindon jest szkołą z 60 – letnią tradycją. 4 lipca 2015 roku została uhonorowana specjalnym wyróżnieniem, tzw. Bronze Award, nadanym nam przez angielską organizację pozarządową NRCSE! Podcast na pewno przyda się osobom, które chciałyby założyć polską szkołę na obczyźnie lub odnosić jeszcze większe sukcesy z działającą już placówką. Zapraszam!

Czytaj dalej...

Colorino. Ajtejnatywy odcinek 7.

Colorino Co jakiś czas na blogu pojawiają się wpisy z cyklu Ajtejnatywy. Wcześniejsze posty były o: pomocy Powtarzam, rozumiem, nazywam – super pomoc dla dzieci z ORM, zaburzeniem mowy o typie afazji, alalią, autyzmem, dwujęzycznych lub wielojęzycznych, grze Pory roku z Granny – gra edukacyjna dla dzieci małych i dużych, Kartach Dialogowych Saga i o grze Story Cubes – świetne pomoce do kreatywnego rozwijania słownictwa, grze Shopping list – angielska gra o zakupach, grach ruchowych w terapii logopedycznej, grze Balansujący księżyc – gra zręcznościowo – manualna, w której zakochuje się każde dziecko, rodzic i terapeuta 😉 Także o tym już było i zawsze możesz do tego wrócić. A dziś, w 7 odcinku, będzie o grze, która kształtuje umiejętność, nazwaną szczytnie, łączenie cech 🙂 Jak to zawsze w Ajtejnatywach bywa, będzie o tym co autor miał na myśli i o kilku sposobach wykorzystania tej gry inaczej! Zapraszam!

Czytaj dalej...

Jak pomóc dziecku autystycznemu, czyli o rolach rodziców.

Jak pomóc dziecku autystycznemu? Zawsze będę podkreślać ważność roli rodziców w terapii logopedycznej a także ich wkład w powodzenie i sukces terapii. Mimo, że kiedyś już o tym pisałam to w dzisiejszym poście podejdę do tego zagadnienia zupełnie z inne strony. Na pewno słyszałaś często powtarzane stwierdzenie Mężczyźni są z Marsa a Kobiety z Wenus. Zapewne też wiesz, że w tym powiedzeniu wcale nie chodzi o to, że mężczyźni rodzą się na Marsie a kobiety na Wenus i przylatują statkami na Ziemię. Sens jest zupełnie inny. Chodzi tu o to, że kobiety i mężczyźni są różni. W odmienny sposób postrzegają świat, inaczej czują, myślą, do czego inne przywiązują uwagę, wykazują różne zainteresowania i umiejętności. Nie chodzi o to, żeby sprzeczać się kto jest mądrzejszy lub lepszy. Trzeba raczej zaakceptować to, że jesteśmy zwyczajnie różni. Fakt tej odmienności, z którą nie można się sprzeczać, ma ogromny wpływ na prowadzenie terapii z dzieckiem autystycznym przez jego rodziców w domu. Często, gdy pracuję z dziećmi z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi, m. in. autystycznymi, to właśnie mamy tych dzieci i tylko one, są osobami, które ćwiczą z dziećmi w domu. Choć mam też pod swoją opieką dzieci, z którymi częściej ćwiczą ojcowie. Jednak czy wykonywanie ćwiczeń tylko z jednym z rodziców to właściwe podejście? Otóż z naukowego i biologicznego punktu widzenia niekoniecznie. 

Czytaj dalej...