Shopping list. Ajtejnatywy odcinek 4.
Nikt nie krzyczy i się nie domaga!? A tak dawno już nie było wpisu z cyklu Ajtejnatywy. Dziś na tapetę wzięłam angielską grę Shopping list z wydawnictwa Orchard. Jest to moim zdaniem jedno z fajniejszych i porządniejszych wydawnictw gier dla dzieci dostępnych na brytyjskim rynku. Gry są przemyślane, solidnie wykonane i dzieciaki je lubią 🙂 Także dziś trochę o tym jak pracuję na tej grze, czyli polskie pomysły na angielską pomoc. Ps. (1) Post nie jest tylko dla osób z Anglii, bo część pomysłów z posta, jak to bywa w cyklu Ajtejnatywy, można przygotować samemu, nie koniecznie korzystać z elementów gry 🙂 Ps. (2) W ostatnim pomyśle na grę omawiam programowanie języka a konkretniej wprowadzanie przypadków rzeczownika!