starsze-dziecko-z-autyzmem

PRL #10 – Starsze dziecko z autyzmem

Najczęściej do logopedy / terapeuty trafiają dzieci młodsze, u których jest podejrzenie zaburzeń ze spektrum lub są świeżo po diagnozie. Rzadziej, choć u mnie dość często, zdarza się starsze dziecko z autyzmem, którego rodzice nadal szukają pomocy, bo wcześniej „coś poszło nie tak” lub dalej wymagają pomocy terapeutycznej. Piszę ten post z myślą o jeszcze jednej grupie dzieci. Na wielu forach logopedycznych pojawiają się pytania w stylu: Trafiło do mnie dziecko z Zespołem XYZ, czy ktoś ma doświadczenie w pracy z takim dzieckiem? Ma materiały? Sądzę, że tym tekstem odpowiem na tego typu zapytania. Zapraszam!

Czytaj dalej...
zupełnie inne ćwiczenia pamięci sekwencyjnej

Zupełnie inne ćwiczenia pamięci sekwencyjnej

O pamięci na blogu pisałam bardzo dużo. Ten wątek często przeplatał się w przeróżnych postach. Możesz to sprawdzić, jeśli nie wierzysz mi na słowo 😉 lub jeżeli potrzebujesz ćwiczeń z tego zakresu dla „swoich dzieci” lub jeśli jesteś ciekawa 🙂 Postanowiłam wrócić do tego zagadnienia, ponieważ po ostatnim PRL – u (to cykl spotkań na FB Logopasji oraz wpisów na blogu, w którym omawiam Praktyczne Rozwiązania Logopedyczne w przypadku konkretnego zaburzenia. Ps. Już w kolejnym tygodniu następny PRL #2 :)) dostałam sporo pytań odnośnie tego jak jeszcze (prócz pomysłów z bloga) ćwiczę pamięć u dzieciaków. I tadam! Oto cała geneza dzisiejszego posta! Jesteś ciekawa jak przedstawiają się zupełnie inne ćwiczenia pamięci? Zapraszam!

Czytaj dalej...
jasne granice jasne zasady

Jasne granice, jasne zasady.

Jasne granice, jasne zasady ułatwiają nie tylko życie, ale i terapię 😉 Nasze życie opiera się na wielu, wszechobecnych zasadach. W życiu rodzinnym, pracy, grupie rówieśniczej, klasie, na drodze, w kraju. Również poza granicami wszędzie obowiązują nas mniej lub bardziej restrykcyjne zasady, przepisy prawa. Zajęcia logopedyczne też nie są odstępstwem o pewnych zasad. Na nich także obowiązują (przynajmniej u mnie ;)) jasne zasady i granice. Zapraszam!

Czytaj dalej...
moje-dziecko-nie-mowi

Moje dziecko nie mówi!!!

Moje dziecko nie mówi! Oj, długo mnie tu nie było. Aż wstyd się przyznać! No ale co prawda, to prawda. Nie da się ukryć. Ostatni wpis – marzec 2017! Mamy maj 2017! Na szczęście nie 2018! 😉 To by dopiero było! Nie wiem, czy Ty też tak masz, że „chorujesz” na chroniczną chorobę, która przez specjalistów określana jest CBC (czyt. Ciągły Brak Czasu). Ale dziś nie o tym! Przez ten czas, kiedy mnie było sporo czytałam, spotykałam się z ludźmi, rozmawiałam, pytałam. I od wielu głupot, które usłyszałam włos mi się na głowie jeży. Spójrz teraz na temat tego posta i juz wiesz o czym dziś będzie. Moje dziecko nie mówi, bo…

Czytaj dalej...

100 pytań do…

Pytania w życiu dziecka stanowią bardzo ważny wyznacznik jego prawidłowego rozwoju. Mam tu na myśli zarówno rozumienie pytań, odpowiadanie na nie i ich zadawanie. Zawsze w terapii pytania odgrywają dla mnie istotną kwestię. Staram się wymyślać coraz to więcej gier i zabaw, które będą sprzyjały rozumieniu, odpowiadaniu i samodzielnemu zadawaniu pytań przez dziecko. Jeżeli śledzisz mój blog, to wiesz, że jakiś czas temu światło dzienne ujrzała gra o pytaniu Dlaczego? w połączeniu z emocjami 🙂 Dziś chcę Ci pokazać nową grę, która nazywa się…

Czytaj dalej...

Sekwencyjna pamięć wzrokowa i słuchowa – ćwiczenia.

Sekwencyjna pamięć wzrokowa i słuchowa. Dawno, dawno temu pisałam o ćwiczeniach pamięci. Ogólnie pamięć jest dla mnie bardzo ważna, podczas terapii. Zabawy, w których przemycam trening sekwencyjnej pamięci wzrokowej lub słuchowej pojawiają się w różnych formach praktycznie na każdych zajęciach. Jasne, że w miarę upływu czasu i terapii zmienia się poziom ich trudności oraz czas poświęcany na tego rodzaju ćwiczenia. Dziś o tym, jak stymulować sekwencyjną pamięć wzrokową i słuchową tak, by znów ćwiczyć to samo ale w inny sposób. We wpisie o tym, jak do tego celu wykorzystać duże pudełka od zapałek 🙂 Zapraszam!

Czytaj dalej...
autyzm

Autyzm. Światowy Dzień Wiedzy o Autyzmie razem z Poradnikiem Autystycznym i Logopasją!

Autyzm. Kochani! Jest to dla mnie duże wyróżnienie, że mogę w tym roku, jako jedna z 3 placówek zagranicznych, wziąć udział w akcji organizowanej przez Poradnik Autystyczny. Zachęcam Was do zapoznania się z genezą wydarzenia a także do przesyłania swoich zgłoszeń na adres e – mail: kamila@logopasja.pl, w tytule wiadomości wpisując KONSULTACJA LOGOPEDYCZNA 2016. Jeżeli tylko coś Was niepokoi lub zastanawia w rozwoju mowy Waszego dziecko skontaktujcie się ze mną. Konsultacja w ramach akcji jest darmowa! Nie warto czekać, bo z doświadczenia wiem, że nie ma na co!

Czytaj dalej...

Jak pomóc dziecku autystycznemu, czyli o rolach rodziców.

Jak pomóc dziecku autystycznemu? Zawsze będę podkreślać ważność roli rodziców w terapii logopedycznej a także ich wkład w powodzenie i sukces terapii. Mimo, że kiedyś już o tym pisałam to w dzisiejszym poście podejdę do tego zagadnienia zupełnie z inne strony. Na pewno słyszałaś często powtarzane stwierdzenie Mężczyźni są z Marsa a Kobiety z Wenus. Zapewne też wiesz, że w tym powiedzeniu wcale nie chodzi o to, że mężczyźni rodzą się na Marsie a kobiety na Wenus i przylatują statkami na Ziemię. Sens jest zupełnie inny. Chodzi tu o to, że kobiety i mężczyźni są różni. W odmienny sposób postrzegają świat, inaczej czują, myślą, do czego inne przywiązują uwagę, wykazują różne zainteresowania i umiejętności. Nie chodzi o to, żeby sprzeczać się kto jest mądrzejszy lub lepszy. Trzeba raczej zaakceptować to, że jesteśmy zwyczajnie różni. Fakt tej odmienności, z którą nie można się sprzeczać, ma ogromny wpływ na prowadzenie terapii z dzieckiem autystycznym przez jego rodziców w domu. Często, gdy pracuję z dziećmi z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi, m. in. autystycznymi, to właśnie mamy tych dzieci i tylko one, są osobami, które ćwiczą z dziećmi w domu. Choć mam też pod swoją opieką dzieci, z którymi częściej ćwiczą ojcowie. Jednak czy wykonywanie ćwiczeń tylko z jednym z rodziców to właściwe podejście? Otóż z naukowego i biologicznego punktu widzenia niekoniecznie. 

Czytaj dalej...

Do cholery, co jest grane?! cz. 2

Przed tygodniem napisałam post o zagrożeniach współczesności. Dziś go kontynuuję w ramach dotrzymania słowa. Ponownie będzie to subiektywny tekst oparty o doświadczenia mojej rodziny i moje obserwacje. Każdy ma prawo wyciągać własne wnioski na podstawie tego co widzi i słyszy. Ostatnio było o: jedzeniu, poznawaniu przestrzeni i rozwoju mowy. A w dzisiejszym tekście jest o: sposobach na spędzanie wolnego czasu, lekach, szczepionkach, treningu czystości i niepełnosprawności. Zainteresowanych zapraszam do lektury!

Czytaj dalej...

Do cholery, co jest grane?!

Do cholery, co jest grane? Nie wiem czy logopedzi, którzy czytają mój blog też się ze mną zgodzą. Od jakiegoś czasu trafia do mnie o wiele więcej dzieci z zaburzeniami rozwojowymi niż do tej pory. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale kiedy zaczynałam swoją przygodę z logopedią nie miałam, aż tylu dzieci ze spektrum autyzmu lub z autyzmem. Zaczęłam się tym interesować, czytać, oglądać filmiki, analizować statystyki i czytać artykuły i przede wszystkim słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać osób, które do mnie trafiają. Co jest grane? O co chodzi? Co jest powodem tego, że obecnie nie mam miesiąca bez diagnozy o podejrzenie autyzmu! Nie wspominając już o jakichś większych akcjach diagnostycznych. No i dlaczego około 40% jakie prowadzę obecnie to dzieci zaburzone rozwojowo, diagnozowane w późniejszym czasie pod kątem autyzmu. W literaturze i badaniach często wspomina się o szkodliwym działaniu szczepionek, sztucznie wspomaganej żywności, fast foodach, słodyczach, przesycie wysoko rozwiniętą technologią i szybkim, zabieganym życiu. Korzystając z okazji, że pierwsze 2 tygodnie czerwca spędziłam w Polsce, rozmawiałam dużo i  długo ze swoją rodziną na temat, jak to było kiedyś. Jak wyglądał świat i ich dzieciństwo. Na podstawie tych rozmów napisałam tego posta. Zebrałam wszystkie myśli w jedną całość, dopisałam też swoje spostrzeżenia i fakty o moim dzieciństwie. Zapraszam do lektury.

Czytaj dalej...